Po blisko 76 latach „Tygodnik Powszechny” będzie musiał opuścić pomieszczenia przy ul. Wiślnej 12, które wynajmował od Archidiecezji Krakowskiej. Na początku stycznia spółka otrzymała listem poleconym wypowiedzenie umowy najmu.

 

„Czy decyzja ta była dla redakcji zaskoczeniem?”, zapytała wieloletniego współpracownika pisma Wojciecha Bonowicza dziennikarka TOK FM Marta Perchuć-Burzyńska. „I tak, i nie. Plotki po Krakowie krążyły już od dłuższego czasu. Zaskakująca była forma, w jakiej się to odbyło. Natomiast trzeba powiedzieć, że „Tygodnik” i obecny arcybiskup krakowski od dawna – mówiąc symbolicznie – mieszkają w innych budynkach. Jeśli wziąć pod uwagę wizję świata, wizję Kościoła, język czy sposób traktowania tych, którzy mają odmienne zdanie, to są to zupełnie różne światy”, powiedział Wojciech Bonowicz.

Tuż po tym, jak redakcja ogłosiła tę informację, czytelniczki i czytelnicy zaczęli dzwonić i pisać do redakcji, oferując swoje wsparcie. Aby to ułatwić, Fundacja Tygodnika Powszechnego zdecydowała o stworzeniu na Facebooku specjalnej zbiórki. W ciągu pierwszych 24 godzin zebrana kwota sięgnęła blisko 100 tysięcy złotych, a po kilku dniach – przekroczyła 160 tysięcy. Równocześnie cały czas wpływają wpłaty na konto fundacji i rośnie liczba prenumerat.

„Spłacaliśmy rzetelnie rachunki za wynajem lokalu – to raz. Ale tak naprawdę byliśmy tu w poczuciu, że wynajmujemy go od duchów tych, którzy pracowali tu przed nami, od naszej obecnie Niebiańskiej Redakcji. Staraliśmy się sumiennie odpłacać im za ten wynajem Wiślnej 12. I zabierzemy ich ze sobą pod nowy adres, który niedługo sami wybierzemy”, napisał ks. Adam Boniecki w edytorialu, który ukaże się w najbliższym numerze „Tygodnika”.

Zbiórka – w której udział wzięło już ponad tysiąc osób – trwa nadal. Więcej informacji o tym, jak wesprzeć „Tygodnik Powszechny”, można znaleźć tutaj.

 

Autorem zdjęcia jest Adam Walanus.