Co wiemy, a czego nie wiemy o emocjach? Co na ich temat mieli do powiedzenia filozofowie? Czy można mówić o „emocjonalnym przewrocie w filozofii”? Do saloników prasowych i księgarń trafił nowy numer pisma „Filozofuj!” (4/2017).

Numer zatytułowany jest „Zrozumieć emocje”. Wśród autorów znaleźli się m.in. Joanna Krzemkowska-Saja („Przewrót emocjonalny w filozofii”), Andrzej Dąbrowski („O naturze emocji”), Krystyna Bielecka („Czy maszyny mogą mieć emocje?”), Wojciech Żełaniec („Czy emocje dobrze nam doradzają?”), Peter Singer i Katarzyna de Lazari-Radek („Moralność a emocje”), Artur Szutta („Spór o emocje moralne”) czy Natasza Szutta („Duma i uprzedzenie – o ty, że trzeba temperować swojego słonia”). Już sam zestaw nazwisk i tytułów daje pojęcie o tym, jak rozległa jest podejmowana problematyka.

Żywo dyskutowanym tematem jest dziś zwłaszcza pochodzenie moralności. Czy moralność bazuje na emocjach, czy na rozumie? Odruchowo mielibyśmy ochotę odpowiedzieć, że na rozumie, który „panuje” nad emocjami lub je „porządkuje” i w ten sposób tworzy reguły moralne. Jednak stanowisko, wedle którego moralność opiera się na emocjach, także ma długa tradycję. Często kojarzone jest z Davidem Hume’em, osiemnastowiecznym szkockim filozofem, znanym z powiedzenia, że „rozum jest i powinien być jedynie sługą namiętności”.

W numerze można też przeczytać m.in. wywiad z Johnem F. Crosbym, jednym z najwybitniejszych współczesnych filozofów chrześcijańskich, uczniem Dietricha von Hildebranda („Pełnia naszego jestestwa uobecnia się w najgłębszych emocjach”), a także felietony stałych współpracowników: Adama Groblera, Witolda Marciszewskiego czy Jana Woleńskiego.

Więcej informacji o nowym numerze „Filozofuj!” można znaleźć tutaj.