Roberto Esposito i Jürgen Habermas – dwóch wybitnych filozofów pisze o nowych perspektywach dla Europy. Ich eseje można przeczytać w najnowszym miesięczniku „Znak” (nr 764 – 1/2019).

 

Roberto Esposito w szkicu zatytułowanym „Europa i filozofia” (w przekładzie Moniki Sarmy-Gawłowskiej) opisuje nasz kontynent jako „uprzywilejowany przedmiot zainteresowania filozofii”, a jednocześnie miejsce, które stworzyło najlepsze warunki do jej rozwoju. „Tak jak zawsze w dramatycznych momentach swojej historii, także teraz Europa zwraca się w stronę filozofii z intensywnością nieznaną innym ziemiom. Filozofia z kolei zadaje znowu pytanie o przyszłość Europy, nierozerwalnie związane z jej własną przyszłością. Zresztą kiedy stajemy w obliczu sytuacji wykraczającej poza sferę wyborów ekonomicznych i ram instytucjonalnych, a pociągającej za sobą decyzje dotyczące samego istnienia naszego kontynentu jako podmiotu politycznego, nie możemy nie odwołać się do filozofii”.

Esposito opisuje historyczne uwarunkowania owego – charakterystycznego dla Europy – związku między filozofią a politycznością. „Nieskrępowana przez naturalne granice cywilizacja europejska zarysowała swój profil na gruncie swobodnie przyjętych założeń o charakterze racjonalnym. Rzeczywista historia Europy nieraz potoczyła się w sposób sprzeczny z zasadami głoszonymi przez jej filozofów, podyktowany potrzebami chwili, interesami o charakterze materialnym, chęcią dominacji. Nieraz Europa zdradziła te zasady, zamieniając je w ich przeciwieństwo. Nigdy jednak nie zerwała z nimi niełatwej więzi, nawet w chwilach najgłębszego kryzysu”. Dlaczego dziś nie miałoby być podobnie – pyta włoski filozof.

W dalszej części eseju pisze m.in. o idei suwerenności, która dla Europy okazała się „mieczem obosiecznym”, o konsekwencjach globalizacji i rosnącym znaczeniu zjawisk określanych mianem biopolityki (to „rosnący w siłę związek, który już pod koniec ubiegłego stulecia połączył politykę z biologicznym życiem jednostek i narodów”), a także o potrójnym kryzysie, w jakim obecnie znalazł się nasz kontynent. Obok gospodarczego, „o którym nie wiadomo jeszcze, do jakiego stopnia już się wyczerpał”, Europa – zdaniem Esposito – przechodzi kryzys „instytucjonalny, który zablokował proces unifikacji”, oraz właśnie „biopolityczny, zagrażający samemu materialnemu życiu Europy, na płaszczyźnie zarówno indywidualnej, jak zbiorowej”. Na to wszystko nakłada się jeszcze szerszy, bo ogarniający cały Zachód, konflikt pomiędzy modelem neoliberalnym i demokracją.

Zdaniem Esposito, to, co filozofia może zaproponować Europie, to wskazanie kierunku wyjścia z tej sytuacji. Konieczny jest nowy projekt polityczny, który ściślej powiąże politykę i ekonomię, a także podważy „sztuczną alternatywę między demokracjami narodowymi demokracją europejską, czyniąc z tych pierwszych siłę napędową drugiej, i vice versa”. W ten sposób Europa musi „we własnym zakresie” wypracować odpowiedź na proces globalizacji, tak aby nie był on dla niej destruktywny.

Szkic Jürgena Habermasa „>>Nowe<< perspektywy dla Europy” (w przekładzie Elżbiety Kot) to z kolei skrócony zapis jego wystąpienia we wrześniu 2018 r. na konferencji zorganizowanej przez frankfurcki Instytut Goethego. Niemiecki filozof w swoich spostrzeżeniach jest o wiele bardziej pesymistyczny. „Nie jestem w stanie dostrzec obecnie żadnych dających nadzieję trendów”, przyznaje. Habermas bardziej bezpośrednio odnosi się do najnowszych wydarzeń, z jakimi mamy do czynienia w świecie politycznym. I konkluduje: „Spójrzmy prawdzie w oczy: jeśli rzeczywiście istnieje domniemany związek między pogłębiającymi się różnicami ekonomicznymi wśród krajów strefy euro z jednej strony a umacnianiem się prawicowego populizmu z drugiej, tkwimy w pułapce, w której konieczne społeczne i kulturowe warunki wstępne żywotnej i bezpiecznej demokracji są narażone na dalsze szkody”. Przed rozpadem wspólnoty europejskiej jej poszczególne człony powstrzymują jedynie czynniki ekonomiczne. Proces integracji europejskiej, twierdzi niemiecki filozof, znalazł się na niebezpiecznym wirażu. W dodatku nie wiadomo, czy nie przekroczyliśmy już punktu, poza którym nie ma odwrotu.

 

Zachęcamy do nabywania miesięcznika „Znak” w wersji papierowej lub elektronicznej. Strona internetowa pisma jest obecnie w stanie przebudowy, dlatego mogą występować pewne trudności podczas jej użytkowania. W najnowszym „Znaku” znalazł się też m.in. blok materiałów „Stoicyzm na nowo odkrywany” (wśród autorów – Martha Nussbaum, Pierre Hadot i Marek Krajewski). Więcej informacji o tym numerze „Znaku” można znaleźć tutaj.