Na to pytanie w najnowszym „Tygodniku Powszechnym” (nr 25/2020) stara się odpowiedzieć historyk Piotr Litka. W artykule „Prymas i sztuczne rzęsy” opisuje ostatnie tygodnie życia prymasa Wyszyńskiego i opowiada o tym, jak Służba Bezpieczeństwa śledziła ówczesną sytuację w Kościele.

 

Z zachowanych dokumentów wynika, że SB miała informacje o tym, iż Tischner jest rozważany jako jeden z możliwych kandydatów bądź na następcę prymasa, bądź na następcę kard. Macharskiego w Krakowie, gdyby ten został prymasem. „Śmiercią kard. Stefana Wyszyńskiego oraz wyborem jego następcy żył w połowie 1981 r. nie tylko Kościół katolicki i opinia publiczna”, pisze Litka. „Służbowo zajmowali się nią także pracownicy wywiadu cywilnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, którzy przesyłali zza Spiżowej Bramy i z innych placówek dyplomatycznych rozsianych po świecie obszerne raporty i analizy dotyczące sytuacji w Polsce i w Kościele po spodziewanym odejściu prymasa. Większość zachowała się w archiwum IPN. Wśród następców Wyszyńskiego w dokumentach PRL-owskiego wywiadu wymieniano często także ks. Józefa Tischnera. Z zachowanych dokumentów przebija z jednej strony strach, a z drugiej – podziw dla krakowskiego kapłana”.

Piotr Litka zwraca uwagę na fakt, że zaledwie dzień po śmierci prymasa, w piątek 29 maja 1981 r., opracowano w MSW szczegółową charakterystykę ks. Tischnera. Opierając się na dwóch informatorach, napisano w niej między innymi, że autor „Etyki solidarności” jest „wspaniałym oratorem, potrafi pięknie mówić do każdego środowiska (jest biegłym nawet w gwarze góralskiej)”, a także „cenionym w środowiskach kleru i inteligencji katolickiej intelektualistą. Cieszy się uznaniem obecnego papieża, który obdarzył go wyjątkowym zaufaniem, dając mu do »recenzji« pisane przez siebie encykliki”. Jeden z informatorów zwracał uwagę, że Tischner jest „rozważny, zrównoważony”, ale też „lubi wyrabiać sobie własne zdanie, niezależnie od swych przełożonych”.

Wątek ten został również opisany w najnowszej biografii ks. Tischnera pióra Wojciech Bonowicza (autor dziękuje w niej zresztą Piotrowi Litce za udostępnienie interesujących materiałów). Artykuł w „Tygodniku” obszernej opisuje natomiast kontekst: ostatnie działania prymasa Wyszyńskiego (m.in. spotkanie z gen. Jaruzelskim dotyczące napiętej sytuacji w Polsce po „kryzysie bydgoskim”) i atmosferę towarzyszącą jego odchodzeniu.

Cały tekst można przeczytać tutaj.