„Jarzmo staje się jarzmem nie do uniesienia, kiedy mamy do czynienia z religią zredukowaną do prawa”, mówił 18 kwietnia w Częstochowie abp Grzegorz Ryś.

 

W dniu, w którym w Krakowie rozpoczynały się 18. Dni Tischnerowskie, 2 200 kleryków z całej Polski spotkało się w Częstochowie na 5. Pielgrzymce Wyższych Seminariów Duchownych. Przed południem tego dnia w częstochowskiej katedrze konferencję do alumnów wygłosił abp Grzegorz Ryś.

Dotknął on w swojej konferencji m.in. problemu kryzysów kapłańskich. „Kiedy tak się dzieje – to jest bardzo istotne pytanie – kiedy człowiek jest obciążony i utrudzony własnym kapłaństwem, utrudzony religią? Kiedy tak się dzieje, że kapłan zaczyna odbierać swoje kapłaństwo jako jarzmo nie do uniesienia – do tego stopnia, że tylko się rozgląda za takim momentem, że wreszcie to zrzucę z szyi i niech leży. Kiedy tak się dzieje? Myślę, że odpowiedź jest jedna: jarzmo staje się jarzmem nie do uniesienia, kiedy mamy do czynienia z religią zredukowaną do prawa. Do prawa – do przepisów, do zwyczajów, do nakazów, do zakazów, norm, obrzędów, tradycji, przepisów drobiazgowych, opisujących wszystko, normujących wszystko. Jest tylko prawo, prawo, prawo, prawo! W każdej dziedzinie – prawo, prawo, prawo, prawo! I teraz ludziom, którzy są w ten sposób udręczeni Jezus mówi: `Uczcie się ode mnie…` Nie zrzucajcie jarzma! `Weźcie jarzmo i uczcie się ode mnie – bo jestem pokorny sercem`. Ciężarem nie do uniesienia jest jarzmo, do którego nie masz serca. Jarzmo, do którego nie przylgnąłeś sercem. Nie przyjąłeś go sercem. Jezus nosi jarzmo na sobie, ale jarzmo, które przyjmuje w całej pokorze serca. To, czego nie kocham, to, z czym się nie utożsamiam, to, czego nie przyjąłem do swojego serca, stanie się bardzo szybko w moim życiu jarzmem, którego nie uniosę, ciężarem, którego nie będę potrafił dźwigać – i nie będę miał ochotę dźwigać”. Brewiarz, celibat, katecheza – wszystko może się stać ciężarem, jeśli jest tylko prawem, a nie zostało przyjęte sercem. „Co z tego, co wam jest proponowane w seminariach, zdążyliście pokochać?”, pytał arcybiskup łódzki.

W dalszej części konferencji przywołał słowa ks. Józefa Tischnera usłyszane przed laty podczas wykładu w seminarium: „Kiedy zaczynasz myśleć, że jesteś mądrzejszy od swego Boga, jesteś na prostej drodze do ateizmu”. „Najprostszą drogą do niewiary”, skomentował abp Ryś, „jest przekonanie, że jestem lepszy niż mój Bóg, ja bym to lepiej urządził”.

Pełną relację z konferencji – która dotyka spraw szerszych niż tylko życie kapłańskie – można obejrzeć tutaj.

 

Autorem zdjęcia jest Adam Walanus.