„Temu pionierskiemu projektowi patronuje Charles Taylor, którego monumentalne studium »Epoka świecka« zrewolucjonizowało studia nad religią w XX i XXI wieku”, pisze we wstępie Łukasz Tischner, jeden z redaktorów dwutomowego opracowania „Literatura a religia – wyzwania epoki świeckiej”.
Publikacja, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, to efekt kilkuletniego grantu Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki (2016–2020), w którym uczestniczyło kilkudziesięciu badaczy polskich i zagranicznych, reprezentujących różne ośrodki naukowe i rozmaite prądy współczesnej humanistyki.
„Różnorodność zespołu ma związek z podstawowym założeniem tego projektu, czyli z przekonaniem, że żyjemy w świecie głębokiego światopoglądowego pluralizmu”, pisze Łukasz Tischner. O randze projektu świadczy fakt, że wzięli w nim udział najwybitniejsi badacze związków literatury i religii, a także światowej sławy myśliciele, zajmujący się konsekwencjami procesów „odczarowania”.
Publikacja składa się z dwóch tomów. Pierwszy – zatytułowany „Teoria i metody” (pod redakcją Tomasza Garbola i Łukasz Tischnera) – gromadzi teksty dotyczące różnych szkół i sposobów badania literatury i religii. Obok artykułów problemowych są tu zapisy dyskusji z uczonymi oraz odpowiedzi na ankietę z pytaniami dotyczącymi związków literatury i religii. Wśród autorów znaleźli się m.in.: Agata Bielik-Robson, Wojciech Gutowski, Hans Joas, Zdzisław Łapiński, Michał Paweł Markowski, Michał Masłowski, Thomas Pavel, Stefan Sawicki, Tadeusz Sławek, Karol Tarnowski, Charles Taylor, Jean Ward oraz Ireneusz Ziemiński.
To drugi – „Literatura polska po 1945 roku – kierunki, idiomy, paradygmaty” (zredagowany przez Agnieszkę Bielak i Łukasza Tischnera) ma charakter historycznoliteracki. Składają się nań artykuły o wybranych polskich pisarkach i pisarzach tworzących po 1945 roku, których twórczość „wyznacza punkty orientacyjne na literackiej mapie wiary i niewiary. Pojawiają się tu autorzy odżegnujący się od religii (Gombrowicz, Lem, Szymborska), żarliwi katolicy (ksiądz Twardowski i Brandstaetter), ale także ci, których trudno gładko przypisać do któregoś z członów alternatywy wierzący/niewierzący (Herbert, Pankowski). Całość tworzy fascynującą panoramę polskiej literatury tworzonej w cieniu Auschwitz i Kołymy”.
Dwutomowa publikacja adresowana jest do humanistów reprezentujących różne dyscypliny (literaturoznawstwo, religioznawstwo, filozofia religii, socjologia religii), których interesuje wszechstronne i wolne od uprzedzeń ujęcie obecności religii w kulturze współczesnej.
Jak podkreśla Łukasz Tischner, kluczowe dla interpretacji związków religii i literatury jest w tym projekcie pojęcie „epoki świeckiej” użyte po raz pierwszy przez Charlesa Taylora. „Epokę świecką (wbrew ujęciom zakładającym po prostu zanikanie religii we współczesnym euroatlantyckim świecie) pojmuje on jako naznaczoną opcjonalnością, co oznacza, że zarówno stanowiska teistyczne, jak i ateistyczne są dziś z konieczności wyborami, spośród których żaden nie jest kulturowo uprzywilejowany. Dodatkowo ma on na myśli świeckość jako szczególne »podłoże rozumienia«, które sprawia, że w wieku XX przekonania religijne napotykają na opór dominującego (a czasem hegemonicznego) dyskursu przyrodoznawczego, cieszącego się powszechnym prestiżem. Opór ten jest uwewnętrzniony, więc także ludzie religijni borykają się z potrzebą »przekładu« swej wiary na kategorie bardziej lub mniej świeckie. (…) Charles Taylor, a także między innymi José Casanova i Hans Joas, pokazywali w swoich pracach, że religia wcale nie wyparowała z obszaru euroatlantyckiego, a procesom »odczarowania« towarzyszyły i towarzyszą zjawiska, które na powrót »zaczarowują« świat. (…) Wnikliwe analizy Taylora (…) zrewolucjonizowały humanistykę ostatniej dekady, o czym świadczą mnożące się przekłady jego monumentalnego dzieła, a także niezliczone konferencje i projekty naukowe, które mają w tytule określenie »epoka świecka«. Jego karierę można uznać za przejaw mody, ale nie sposób nie zauważyć, że koncyliacyjne i uwzględniające głęboki pluralizm współczesnych społeczeństw stanowisko Taylora jest wyjątkowo obiecującą perspektywą badawczą, oddalającą od mielizn ujęć jednoznacznie ateistycznych lub wojowniczo konfesyjnych. Dodatkowo wywody kanadyjskiego filozofa uczą empatii, pozwalającej wyartykułować ukryte, lecz najczęściej podstawowe dla naszego samorozumienia etyczne motywacje światopoglądów – tak zarówno religijnych, jak i ateistycznych”.
Obszerne opracowanie liczy w sumie przeszło 1600 stron, warto jednak się w nie zagłębić, żeby lepiej zrozumieć nie tylko współczesną literaturę, ale także zachodzące wokół nas zjawiska. Więcej informacji o tej publikacji można znaleźć tutaj. Pod tym samym adresem można też dokonać zamówienia.