„Wyszedłem z niezmiernie tradycyjnego domu, w którym się czciło Sienkiewicza, a w czasach studenckich zaczytywałem się w Faulknerze i Sartrze i nic to moim rodzicom nie wadziło. Ja zaś wiedziałem, że wiara, którą mi przekazali, nie jest martwym obyczajem, lecz czymś niezmiernie żywym”, mówił w wywiadzie o. Jan Andrzej Kłoczowski, trzeci z tegorocznych laureatów Nagrody Znaku i Hestii im. ks. J. Tischnera.
Jest filozofem i cenionym duszpasterzem. W 1960 roku ukończył studia z historii sztuki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Trzy lata później wstąpił do zakonu dominikanów. Tam rozpoczął studia filozoficzne, które kontynuował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od 1971 roku wykłada filozofię Boga, filozofię religii oraz historię filozofii XIX i XX wieku w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym oo. Dominikanów w Krakowie. Przez wiele lat kierował Katedrą Filozofii Religii na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie; do wykładania na Papieskiej Akademii teologicznej (dziś UPJPII) zaprosił go na początku lat 80. ks. Józef Tischner. O. Kłoczowski miał też wykłady monograficzne dla studentów psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest autorem licznych publikacji związanych z filozoficzną refleksją nad religią, m.in. książek „Więcej niż mit. Leszka Kołakowskiego spory o religię” (1993), „Między samotnością a wspólnotą. Wstęp do filozofii religii” (1994), „Drogi człowieka mistycznego” (2001), „Filozofia dialogu” (2005). Jest też m.in. przewodniczącym Rady Programowej Instytutu Myśli Józefa Tischnera. W 2014 roku otrzymał tytuł Mistrza Świętej Teologii, przyznawany przez generała Zakonu Kaznodziejskiego.
Jako duszpasterz był w latach 70. i 80. związany z dominikańskim duszpasterstwem akademickim „Beczka”. W tym czasie aktywnie włączał się w działania opozycji antykomunistycznej (związany był m.in. ze środowiskiem Studenckiego Komitetu Solidarności). Co niedzielę wygłasza homilie podczas popularnych „dwunastek” w kościele oo. Dominikanów w Krakowie. W 2015 roku ukazała się tom rozmów z o. Kłoczowskim, przeprowadzonych przez Artura Sporniaka i Jana Strzałkę, zatytułowany „Kłocz. Autobiografia”. To właśnie z niego pochodzi cytowany na wstępie fragment.
O. Jan Andrzej Kłoczowski otrzymał Nagrodę Znaku i Hestii im. ks. J. Tischnera w kategorii pisarstwa religijnego lub filozoficznego, stanowiącego kontynuację „myślenia według wartości”. Wyróżniony został, jak napisało jury, za „całokształt twórczości, w której buduje mosty między teologią, filozofią i psychologią. Jan Andrzej Kłoczowski podkreśla, że wiara musi się opierać na przekonaniach, a nie uczuciach. Choć jego myślenie wypływa z chrześcijańskiego objawienia, nie waha się przyznać, że mistyk i sceptyk potrzebują siebie nawzajem”.
„Nie byłem (…) uczniem Tischnera”, mówi w przywołanej książce o. Kłoczowski, „krążyliśmy po różnych orbitach filozoficznych – choć z czasem, nie ukrywam, zafascynowała mnie hermeneutyka Lévinasa – niemniej spotkanie z Tischnerem traktuję jak ważny moment w moim życiu kapłańskim. Dzięki Tischnerowi lepiej bowiem zrozumiałem miejsce duszpasterza w Kościele i głębiej pojąłem znaczenie formacji intelektualnej i to, że wiara nie jest krzykiem. Żywię wielki szacunek do etycznego widzenia religii, które jest ważnym i nośnym przesłaniem ks. Józefa, zawsze jednak (…) starałem się uchwycić to, co stanowi specyfikę religii, która nigdy nie jawiła mi się jedynie jako nakaz etyczny.”.
Autorka zdjęcia jest Klaudyna Schubert.