W sobotę 5 grudnia w peruwiańskim Chimbote beatyfikowanych zostanie dwóch polskich misjonarzy – o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek z zakonu franciszkanów. Dzień wcześniej TVP1 przedstawi poświęcony im film dokumentalny „Życia nie można zmarnować” w reżyserii Krzysztofa Tadeja.
Jak pisze w najnowszym „Tygodniku Powszechnym” (nr 49/2015) Artur Sporniak, który tym tematem zajmuje się od dawna, polscy zakonnicy pochodzili z różnych diecezji i studiowali na różnych rocznikach, ale „połączyła ich przyjaźń i wspólne marzenie: wyjazd na misję”. Razem z trzecim przyjacielem, o. Jarosławem Wysoczańskim, trafili do niewielkiej peruwiańskiej wioski Pariacoto, gdzie prowadzili normalną pracę duszpasterską. W sierpniu 1991 roku zostali zamordowani przez terrorystów z maoistowskiej organizacji Świetlisty Szlak. Zastrzelono ich na miejscowym cmentarzu; razem z nimi zginął wójt gminy Pariacoto, który próbował powstrzymać napastników.
Przed kilkoma miesiącami ukazał się w „Tygodniku Powszechnym” obszerny artykuł („Lekcja męczenników z Pariacoto”, „TP” nr 24/2015) poświęcony życiu i działalności obu misjonarzy, oparty na świadectwie o. Wysoczańskiego, który wtedy, kiedy zginęli, przebywał akurat w Polsce. O. Wysoczański opisuje w nim „atmosferę Krakowa lat 80., kiedy to chłonęli wszystkie możliwe wydarzenia kulturalno-religijne, m.in. pod pretekstem niedzielnego wychodzenia na łyżwy na Grzegórzecką, słuchali homilii ks. Tischnera w kościele św. Anny. A będąc już w środku peruwiańskich Andów, 11 tys. km od Polski, zamówili prenumeratę >>Tygodnika Powszechnego<< i po kolei go czytali. Prenumerata urwała się w sierpniu 1991 r.”, pisze Artur Sporniak.
W piątkowy wieczór 4 grudnia – na dzień przed beatyfikacją – Telewizja Polska pokaże w Programie 1 o godz. 20:15 film dokumentalny poświęcony obu męczennikom, zatytułowany „Życia nie można zmarnować”. Autorem scenariusza i reżyserem filmu jest Krzysztof Tadej. W filmie znalazło się m.in. świadectwo biskupa Luisa Bambarena, który zaprosił polskich zakonników do Peru; opowiada on o spotkaniu z uwięzionym przywódcą Świetlistego Szlaku Abimaelem Guzmanem, który przyznał, że franciszkanie zostali zamordowani z powodu nienawiści ruchu do religii. Guzman wyciągnął do biskupa rękę, przyznając się do błędu i prosząc o pojednanie.
Więcej informacji o obu misjonarzach-męczennikach można znaleźć tutaj.
Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej „Tygodnika Powszechnego”.