W czwartek 14 października w szpitalu w Trzebnicy zmarł ks. prof. Tadeusz Styczeń – etyk, uczeń i przyjaciel Karola Wojtyły, a później Jana Pawła II, rówieśnik i filozoficzny adwersarz ks. Józefa Tischnera.
Ks. Tadeusz Styczeń urodził się 21 grudnia 1931 r. w Wołowicach koło Krakowa. W 1948 r. złożył pierwsze śluby zakonne w zgromadzeniu salwatorianów. Święcenia kapłańskie przyjął w 1955 r. Pod kierunkiem ks. Karola Wojtyły przygotował pracę magisterską i – w 1963 r. – doktorską. Był jego asystentem, a następnie przejął po nim prowadzenie wykładów i seminarium z etyki. Po wyborze kard. Wojtyły na papieża był częstym gościem w pałacu apostolskim, razem z Ojcem Świętym spędzał wakacje, uczestniczył w przygotowywaniu szeregu dokumentów papieskich. Towarzyszył Janowi Pawłowi II w rekonwalescencji po zamachu, był też przy jego śmierci.
Z jego inicjatywy w 1982 r. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim został powołany Instytut Jana Pawła II jako międzywydziałowy ośrodek tej uczelni. Instytut prowadzi studia nad „myślą i dziełem papieża Jana Pawła II”, od 1988 r. publikuje m.in. kwartalnik „Ethos”.
Ks. Styczeń należał do filozoficznej „szkoły lubelskiej”, z którą Tischner spierał się w latach 70. o sposób formułowania doktryny chrześcijańskiej i stosunek do filozofii współczesnej (tzw. spór z tomizmem, zapoczątkowany tekstem Tischnera „Schyłek chrześcijaństwa tomistycznego”). Swoistym przedłużeniem tego sporu była w latach 90. polemika wokół encykliki „Veritatis splendor”, o której Tischner w prywatnych rozmowach mówił, że „jest w niej, niestety, za dużo KUL-u i Stycznia”. Tischner bronił papieskiej encykliki przed płynącymi z Zachodu oskarżeniami o niespójność i próbę ograniczenia wolności poszukiwań w teologii. Z kolei istotą sporu ze Styczniem była zarysowana w encyklice koncepcja wolności. Na łamach „Tygodnika Powszechnego” obaj autorzy opublikowali wtedy po trzy artykuły, nie dochodząc jednak do wspólnej konkluzji (podsumowujący tekst Tischnera nosił tytuł „Zabawa w ciuciubabkę”).
Prywatnie Tischner i Styczeń często się spotykali, głównie przy okazji organizowanych na KUL-u Tygodni Filozoficznych. Śladem tej znajomości jest m.in. anegdota przytoczona przez Wojciecha Bonowicza w książce „Kapelusz na wodzie”: „Kiedyś na wykładzie poświęconym personalizmowi Tischner przytoczył opowieść zasłyszaną od innego filozofa, księdza Tadeusza Stycznia, który był w Zakopanem świadkiem następującego zdarzenia: jeden z tamtejszych instruktorów narciarstwa wydeptał sobie poletko, aby uczyć na nim ceprów jazdy na nartach. Aliści wkroczył jakiś inny instruktor i zajął mu to poletko. Doszło do sporu. Intruz nie ustąpił. Ustąpił prawowity dzierżawca. Dlaczego? Bo, powiada, »zbiję dziada, a będę odpowiadał za personę«”.
Pogrzeb ks. Stycznia odbędzie się we czwartek 21 października o godz. 12 w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini koło Krakowa.