Wybitny pisarz, wieloletni felietonista „Tygodnika Powszechnego” i „Polityki” zmarł 29 maja w wieku 67 lat. Pochowany zostanie w Kielcach, w których zamieszkał w ostatnich latach.

 

Był niewątpliwie jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich autorów, wybitnym stylistą, bardzo dbającym o wykrój zdania, mającym – jak każdy wielki pisarz – swoje tematy i obsesje. Urodzony w Wiśle, Wisłę uczynił centrum swojego literackiego świata. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, przez jakiś czas pracował na uczelni. Potem imał się różnych zajęć, m.in. pracował w galerii rysownika Andrzeja Mleczki. W końcu trafił do redakcji „Tygodnika Powszechnego”, na łamach którego zaczął publikować felietony.

Literacką sławę przyniosła mu już pierwsza książka – zbiór opowiadań „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”, za który otrzymał Nagrodę im. Fundacji Kościelskich. Powodzeniem cieszyły się zbiory jego felietonów, m.in. „Rozpacz z powodu utraty furmanki” czy „Bezpowrotnie utracona leworęczność” (nagrodzony w 1998 r. Paszportem „Polityki” i przez wielu uważany za jego najlepszą książkę). Jednak szeroką popularność przyniosły mu powieści, m.in. „Spis cudzołożnic”, „Inne rozkosze”, „Pod Mocnym Aniołem” (Nagroda Nike w 2001 r.) czy „Wiele demonów”.

Na naszej stronie wypada odnotować, że był autorem najlepszych literackich portretów ks. Józefa Tischnera. Poświęcone mu felietony – w tym zwłaszcza „Mgła nad Łopuszną” – były celnymi i stylistycznie wyrafinowanymi charakterystykami duchownego, z którym Pilcha łączyła obopólna sympatia. Kilka miesięcy temu z inicjatywy miesięcznika „Znak” ukazał się wybór takich literackich portretów Pilcha poświęconych rożnym postaciom środowiska tygodnikowo-znakowego, zatytułowany „Widok z mojego boksu”. Felieton „Mgła nad Łopuszną również się tam znalazł”. O tym tomie piszemy szerzej tutaj.

Autorem zdjęcia jest Adam Walanus.