Te słowa ks. Tischnera – wypowiedziane w łopuszańskim kościółku 9 września 1984 roku – zabrzmiały w nim ponownie podczas tegorocznych uroczystości związanych z 12. rocznicą śmierci autora „Etyki solidarności”. Było się czemu przysłuchać, było na co popatrzeć i czego posmakować. Uroczystości miały też wymiar praktyczny: zbierano na pomoc głodującym w Afryce.

W sobotę 23 czerwca około g. 19 w kościółku w Łopusznej rozpoczął się „Wieczór z ks. Tischnerem”. Oprócz wspomnianego kazania ks. Tischnera, poświęconego „budowaniu człowieka”, można też było posłuchać wystąpienia Wojciecha Bonowicza i góralskiej muzyki. Wojciech Bonowicz odwołał się do swoich wspomnień z dnia pogrzebu księdza profesora, kiedy to, idąc w tłumie żałobników, mógł zobaczyć, co to znaczy być komuś wiernym. Cała Łopuszna, nawet malutkie dzieci, stawiła się tego dnia w góralskich strojach. „Ks. Tischner na pytanie >>Jak żyć?<< odpowiedział kiedyś: >>Nieważne jak, ważne z kim<<. I tu się pokazało to >>z kim<<”, mówił Bonowicz. „Nie słuchajmy proroków nieszczęścia i nienawiści. Idźmy z Tischnerem, idźmy jego drogą. To dobra droga”, apelował.
Oprawę muzyczną wieczoru stworzył zespół WTS – przedstawiciele znanych muzykujących rodzin góralskich: Wyrostków, Trebuni i Staszlów. Poszczególne utwory komentowała Stasia Trebunia-Staszel, a na koniec spotkania usłyszeliśmy fragment piosenki Trebuni-Tutków w wykonaniu Hani Trebuni-Wyrostek ze słowami: „Coz nam pozostało? Tiśniera cytanie”.
W niedzielę 24 czerwca uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o godz. 10.30 od złożenia kwiatów na łopuszańskim cmentarzu – na grobach ks. Tischnera i jego bratowej Janiny Tischnerowej. Tu również modlitwie towarzyszyła muzyka: Ada Przybyła z Rogoźnika wykonała na flecie „Marzenie” Roberta Schumanna, a Zespół im. Ludwika Łojasa z Łopusznej – kilka utworów góralskich. Specjalnie na tę okazję napisany wiersz przeczytała Wanda Szado-Kudasikowa. O godz. 11 odprawiona została w kościółku Msza święta w intencji księdza profesora, w trakcie której Diana Bonowicz z Fundacji „Kapucyni i Misje” opowiadała o pracy polskich misjonarzy w Afryce i o budowie Studni im. Janiny Tischnerowej w Czadzie, którą to budowę wspierali przyjaciele zmarłej, nauczyciele i młodzież szkół tischnerowskich oraz mieszkańcy Łopusznej. Ks. Paweł Potoczny, proboszcz parafii w Łopusznej, ogłosił, że również składka z tej niedzieli przeznaczona będzie na pomoc Afryce.
Około g. 13 w Gminnym Ośrodku Kultury rozpoczęło się spotkanie, w trakcie którego piękny występ dał Zespół im. Ludwika Łojasa. Na scenie pojawiły się trzy pokolenia członków zespołu: ci, którzy ćwiczyli jeszcze pod kierunkiem jego patrona, ci, którzy dołączyli w ostatnich latach, i najmłodsi, zaledwie kilkuletni, którzy dopiero uczą się, podpatrując starszych. Poszczególne pieśni przeplatane były słowami ks. Tischnera. Po gorąco oklaskiwanym występie przyszła kolej na promocję książki „Łopuszna – kościół drewniany”, o której opowiadali jej współautorzy: fotograf Rafała Monita (występujący również w roli wydawcy) i autor tekstu o związkach ks. Tischnera z Łopuszną i kościółkiem – Wojciech Bonowicz. „Czy to prawda, że ksiądz proboszcz zamykał pana w kościele na kilka godzin?”, zapytał Bonowicz autora zdjęć. „Tak, zamykał mnie razem z żoną i spędziliśmy tam niezapomniane chwile… Oczywiście w sensie duchowym”, odpowiedział Monita, co również nagrodzono oklaskami.
Przed spotkaniem i w trakcie można się było posilać przysmakami przygotowanymi przez łopuszańskie Koło Gospodyń. Największym powodzeniem cieszyła się kapusta z grochem, był też bundz, oscypki, kiełbasa, smalec, moskole i ciasto.