Dziś, 12 marca, skończyłby 87 lat. Jest autorem-fenomenem, po którego teksty sięgają ciągle nowe pokolenia czytelników. Ich najnowszy zbiór – „Krótki przewodnik po życiu” – sprzedał się w ciągu trzech miesięcy w nakładzie przeszło 20 tys. egzemplarzy.
Jest to wynik niezwykły – a książka stała się popularnym prezentem i ciągle bardzo dobrze się sprzedaje. Komentatorzy zwracają uwagę, że do Tischnera przyciąga czytelników potrzeba autorytetu i dobra aura, jaka towarzyszyła jego osobie. Ktoś powiedział, że kiedy Tischner wchodził do jakiegoś pomieszczenia, to jakby się drzwi otwierały w człowieku. Są tacy ludzie, przy których człowiek nie chce pozostać „zamkniętym domem” – zaczyna tęsknić za wolnością, autentycznością, szerokimi horyzontami. Są ludzie, przy których nabiera się ochoty do życia, przy których życie zaczyna inaczej smakować. Taki był Tischner. Nie chodziło tylko o to, co mówił, ale o to, jaki był. Jeśli go brakuje, to przede wszystkim właśnie jako kogoś, kto „otwierał drzwi w człowieku”.
– Tischner to znakomity prezent – mówi jego biograf Wojciech Bonowicz. – A naszym prezentem dla niego jest to, że ciągle o nim pamiętamy, wracamy do tego, co napisał i powiedział. Kluby „Tygodnika Powszechnego” dyskutują w tym roku o książce „Tischner czyta Katechizm”. Po raz 18. odbędą się w Krakowie Dni Tischnerowskie. Wiele większych i mniejszych imprez, którym Tischner patronuje, odbywa się w całej Polsce.
Wkrótce do księgarń trafią nowe wydania najbardziej znanych książek Tischnera: „Etyka solidarności oraz Homo sovieticus” i „Historia filozofii po góralsku”. Wydawnictwo Znak dodrukowało też kilkanaście innych jego tytułów. Zachęcamy do skorzystania z tej oferty, w tym także – z atrakcyjnych promocji na poszczególne tytuły. Więcej informacji można znaleźć tutaj.