Stulecie Jacka Woźniakowskiego
„Do »Tygodnika« trafiłem zaraz po ślubie. Powiedzieli mi, że mam tydzień na podróż poślubną, a potem muszę wracać, bo… cała redakcja chce jechać na wakacje”. [...]
„Do »Tygodnika« trafiłem zaraz po ślubie. Powiedzieli mi, że mam tydzień na podróż poślubną, a potem muszę wracać, bo… cała redakcja chce jechać na wakacje”. [...]