O „13 bajkach z królestwa Lailonii dla dużych i małych” Antoni Słonimski miał podobno powiedzieć, że nawet gdyby Kołakowski nie napisał nic więcej, to już same te bajki zapewniłyby mu trwałe miejsce w historii literatury. Rzeczywiście – nowe wydanie słynnych opowiastek Leszka Kołakowskiego to przypomnienie, że był on nie tylko wybitnym filozofem, ale też znakomitym pisarzem.

„13 bajek…” ukazało się po raz pierwszy w 1963 roku. Książka miała znakomite recenzje i cieszyła się sporą popularnością; trzy lata później wydawnictwo Czytelnik, które ją opublikowało, zdecydowało się na nowe wydanie. Był to okres, w którym Leszek Kołakowski zwrócił się ku formom literackim i rok po roku opublikował książki, które zapewniły mu poczesne miejsce wśród pisarzy, a nie tylko wśród filozofów. Po „13 bajkach…” w 1964 ukazał się „Klucz niebieski albo opowieści budujące z historii świętej zebrane ku pouczeniu i przestrodze”, a w 1965 – „Rozmowy z diabłem”.
Opowiastki filozoficzne opublikowane jako „13 bajek…” Kołakowski ukończył w 1960 roku. Czekały jednak na druk trzy lata ze względu na problemy z cenzurą. Ostatecznie cenzura nie dopuściła do druku jednej z bajek, zatytułowanej „Wielki głód”. Została ona dołączona do zbioru dopiero w latach 90. ubiegłego wieku (zachowano pierwotny tytuł, mimo iż odtąd zbiór zawierał 14 opowiastek). Uzupełnieniem „13 bajek…” w najnowszym wydaniu są „Cztery bajki o identyczności” napisane w latach 70. oraz „Legenda o cesarzu Kennedym” i „Ogólna teoria nie-uprawiania ogrodu”, opublikowane w połowie lat 80.
Bajki Kołakowskiego zachwycają przede wszystkim pomysłowością i świetnym stylem. Docenić należy narracyjny talent autora, który rozmaite kwestie filozoficzne potrafił przedstawić w formie zwięzłych, zabawnych, ale też skłaniających do myślenia opowieści. Literackie formy, pisze znawca twórczości Leszka Kołakowskiego Maciej Michalski, „pojawiły się w jego pisarstwie w momencie stopniowego przełomu, jaki dokonał się w jego refleksji (…). Częściowo wyrażały one podobne idee jak eseistyka i publicystyka Kołakowskiego, stopniowo jednak ukazywały rosnące skomplikowanie stosunku filozofa do poruszanych zagadnień. Widoczna stała się pewna – znacząca – niejasność jego myśli, która sprawiała kłopot ówczesnym interpretatorom jego tekstów literackich” (Filozof jako pisarz, Gdańsk 2010, s. 24).

Tę małą, ale niezwykle błyskotliwą książkę wybitnego polskiego filozofa można zamówić tutaj.