„Transplantacje. Czy jest się czego bać?” – autoryzowany zapis tegorocznej „Jaskini filozofów” można znaleźć w najnowszym numerze miesięcznika „Znak” (nr 774, listopad 2019). Jej przewodnim tematem była transplantacja i związane z nią kontrowersje etyczne.
Przypomnijmy, że dyskusję poprzedził poświęcony tej problematyce wykład prof. Marka Krawczyka, gościa głównego 19. Dni Tischnerowskich. W samej dyskusji (zatytułowanej przez organizatorów „Wartość człowieka”) obok prelegenta zasiedli: Bogdan de Barbaro, s. Barbara Chyrowicz SSpS, Piotr Grzegorz Nowak, a rozmowę poprowadzili o.
Na pytanie Anny Matei, skąd biorą się nasze opory przed byciem dawcą organów, zwłaszcza pośmiertnie, s. Chyrowicz odpowiedziała: „Moje ciało jest w pewnym sensie mną samym. Z punktu widzenia filozofii czy religii możemy powiedzieć, że człowiek nie jest tylko ciałem, ale przecież to ono mnie konstytuuje, wypowiadam się poprzez ciało, dzięki niemu rozpoznają mnie inni. Posiadanie ciała różni się od posiadania wszelkich innych dóbr, co sprawia, że ingerowanie we własną cielesność staje się moralnie relewantne.
Zwrócili Państwo uwagę, że oddanie narządu po śmierci niewiele nas kosztuje – można powiedzieć, że nic nas nie kosztuje. Po śmierci – o czym doskonale wiemy – nikomu z nas ciało nie jest potrzebne. Materia naszego ciała jest nadto nader krucha – plastikowe butelki czy reklamówki okazują się znacznie trwalsze. Śmierć jest wyrzeczeniem się ciała. Zrozumiała wydaje się stąd irytacja nieżyjącego już, wybitnego transplantologa, prof. Wojciecha Rowińskiego, któremu trudno było pogodzić się z faktem, że życia wielu ludzi czekających na narząd do przeszczepienia nie da się uratować, ponieważ w polskich warunkach bez zgody rodziny nie przeprowadza się takiej operacji, a rodzina często zdecydowanie się jej sprzeciwia.
Mimo iż, o czym mówił już mój przedmówca, bycie dawcą narządów nie jest heroizmem, uważam, że należy szanować zgodę bądź sprzeciw potencjalnych dawców. Jeśli respektujemy czyjeś zawarte w testamencie decyzje dotyczące własności materialnej, tym bardziej powinniśmy szanować rozstrzygnięcia dotyczące pośmiertnych losów jego ciała. Doskonale rozumiem też, że lekarze nie chcą spierać się z rodziną, której cierpienie po śmierci bliskiego nie pozwala zgodzić się na pobranie narządów z jego ciała”.
Co powiedzieli inni dyskutanci? Zachęcamy do lektury rozmowy w najnowszym miesięczniku „Znak” lub na stronie internetowej pisma.
W listopadowym „Znaku” polecamy ponadto blok artykułów poświęconych cieszącym się ogromną popularnością książkom Yuvala Noaha Harariego. W bloku jest m.in. rozmowa z autorem oraz ankieta zatytułowana „Harari pod lupą”. Warto przeczytać także artykuł Karola Kleczki „Papież Franciszek i jego wrogowie” oraz Łukasza Kwiatka „Problemy z empatią”. Listopadowy numer miesięcznika „Znak” można zamówić tutaj.