Wystawy „Pontonem przez morze” w Krakowie i Wrocławiu. Debata o uchodźcach w Krakowie w sobotę 11 września. Oto inicjatywy, dzięki którym możemy dowiedzieć się więcej o sytuacji współczesnych uchodźców.

 

W sobotę 11 września o godz. 18 zaplanowano debatę poświęconą uchodźcom, w której udział wezmą Jagoda Grondecka, iranistka, komentatorka wydarzeń na Bliskim Wschodzie, Janina Ochojska, europosłanka i działaczka humanitarna, oraz Karol Wilczyński, publicysta, znawca islamu, współautor bloga „Islamista”. Debata odbędzie się w budynku Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ przy ulicy Reymonta 4 (Aula 039).
Jednocześnie z inicjatywy Janki Ochojskiej w Krakowie i Wrocławiu otwarte zostały wystawy „Pontonem przez morze. Jak Europa wita uchodźców?”. „W rok po tragicznym pożarze obozu Moria znów otwieramy wystawę poświęconą migracjom i uchodźcom. Możecie poznać historie ludzi, którzy poszukują bezpieczeństwa w Europie, zrozumieć przed czym uciekają i jakie mają aspiracje”, piszą organizatorzy. W Krakowie wystawa ma charakter plenerowy; można ją obejrzeć na placu św. Ducha w dniach od 8 do 22 września, a współorganizatorem jest Centrum Wielokulturowe.

We Wrocławiu wystawa zorganizowana została w Czasoprzestrzeni przy ul. Tramwajowej 1-3; potrwa od 10 do 28 września. Wystawa przedstawia w kilku rozdziałach drogę, którą uchodźcy przebywają do Europy. „Są to: czas przed decyzją o uchodźstwie; przyczyny podjęcia decyzji o ruszeniu w drogę; przebycie granicy do Europy drogą morską; obóz uchodźczy na europejskiej ziemi”. Ekspozycję w Czasoprzestrzeni można odwiedzać w dni tygodnia w godzinach 10:00 – 16:00 oraz w weekendy w trakcie innych wydarzeń mających miejsce na terenie tego obiektu. Inne terminy wizyty możliwe są po wcześniejszym umówieniu pod adresem [email protected] lub numerem telefonu 508 911 608. Wstęp wolny.

Obie wystawy sfinansowane zostały ze środków Grupy EPL w Parlamencie Europejskim.

W tych dniach przypada rocznica wielkiego pożaru w obozie dla uchodźców w Moria na wyspie Lesbos. „Rok temu w nocy z 8 na 9 września 2020 roku wybuchł pożar na terenie tzw. dżungli, czyli gaju oliwnego otaczającego właściwy obóz, gdzie w namiotach i prowizorycznych szałasach mieszkały setki rodzin uchodźczych. Silny wiatr tej nocy szybko rozprzestrzenił płomienie na cały obszar. Spłonęło ponad 70% obozu, powodując masową ucieczkę 13 tysięcy mieszkańców, którzy ruszyli do najbliższego miasta – oddalonej o 4 km Mityleny”, pisze na swoim profilu facebookowym Janina Ochojska.

„Unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson zapewniła szybką pomoc 400 dzieciom bez opieki na terenie kontynentalnej Grecji. Jednocześnie Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała przyspieszenie prac nad progresywnym Nowym Paktem o Migracji i Azylu. 13 krajów w pierwszych dniach po pożarze zadeklarowało gotowość przyjęcia konkretnej liczby uchodźców, a w szczególności dzieci bez opieki. Polska nie dołączyła do tej grupy.

Uchodźcy mieszkają w nowym, tymczasowym obozie Mavrouvuni. Nie jest on przystosowany do letnich ani zimowych warunków pogodowych. Namioty zbudowane są z cienkiej polibawełny i usytuowane są kilka metrów od morza, na którym podczas greckiej zimy często pojawiają się porywiste sztormy. Namioty nie mają też podłogi — rodziny śpią na zimnej, ubitej ziemi, która przy silnych deszczach zalewana jest strumieniami wody, z powodu braku systemu jej odpływu. Medycy z MSF informowali o zatruciach ołowiem spowodowanych ilością nabojów na terenie obozu. W zimę dowiedzieliśmy się o pogryzionych dzieciach przez szczury. Najprawdopodobniej uchodźców czeka kolejna trudna zima, bo nowy obóz nie jest jeszcze gotowy.

Sytuacja w Europie również zmieniła się na gorsze. Grecka straż graniczna podjęła zdecydowane działania, by ograniczyć liczbę przybywających na wyspy uchodźców, co jest uznawane za sukces rządu greckiego, mimo, że potwierdzone przez nagrania i relacje medialne praktyki tzw. pushbacków, pobić, tortur i niebezpiecznych ataków na łodzie z uchodźcami są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego”.

 

Zachęcamy do odwiedzenia wystaw, a tych, którzy mieszkają w Krakowie, do posłuchania dyskusji.

Zdjęcie: profil facebookowy Janki Ochojskiej.