„Józef Tischner to był zestaw cech, które bardzo rzadko występują razem”, mówił w rozmowie dla Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej Wojciech Bonowicz. „W dodatku nie musiał przed ludźmi niczego odgrywać: wszędzie był sobą”.

 

Działająca w Dąbrowie Górniczej Akademia WSB zaprosiła Wojciecha Bonowicza na spotkanie autorskie, która otwarło cykl tego typu spotkań w tej niezwykle dynamicznie rozwijającej się uczelni. Pretekstem do spotkania była wydana w ubiegłym roku książka „Tischner. Biografia” – nowe, znacznie poszerzone dzieło poświęcone życiu i poglądom wybitnego filozofa i duszpasterza. Rozmowę z autorem poprowadził Dominik Penar, prodziekan ds. kształcenia ustawicznego Wydziału Nauk Stosowanych. Całość została zarejestrowana 9 czerwca w Bibliotece Akademickiej im. prof. Jerzego Altkorna i jest dostępna na kanale youtube`owym uczelni.

Mówiąc o tym, jak niepowtarzalną postacią był Tischner, Wojciech Bonowicz wskazał na trzy istotne cechy jego osoby: „Po pierwsze – niezwykły dar słowa. Po drugie – głęboka erudycja filozoficzna; szczepił w Polsce filozofię współczesną, której na uczelniach w tym czasie nie wykładano. I jeszcze trzeci element – fakt, że potrafił się poruszać w tak wielu rożnych środowiskach i wszędzie być sobą. Nie musiał przed ludźmi niczego odgrywać. Był sobą, kiedy jechał na Podhale i musiał coś powiedzieć gwarą; przechodził wtedy płynnie z języka literackiego na gwarę, a miał bardzo dobre ucho. Ale był sobą też na seminarium dla przyszłych reżyserów teatralnych i na wykładach monograficznych na polonistyce”.

 

Wojciech Bonowicz odpowiadał też na pytanie o to, jak wyglądał jego powrót do tematu i kolejne zmierzenie się z biografią Tischnera. „Trzeba sobie uświadomić, że mówimy o kimś, kto w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci publicznych w Polsce, w tym także w polskim Kościele. Budził kontrowersje, owszem, ale dlatego, że coś znaczył – nie atakuje się tego, kto nic nie znaczy. Więc ta książka po dwudziestu latach jest też książką dla innych ludzi trochę. Wtedy ludzie go po prostu pamiętali, bo to było rok zaledwie po jego śmierci. A teraz wyrosło już pokolenie, które z nazwiskiem Tischnera nie ma żadnych skojarzeń. Bardzo się cieszę, ilekroć słyszę, że książka ta przemawia również do tych, którzy go nie znali”.

28 czerwca minie 21 lat od śmierci ks. Józefa Tischnera.

Książkę „Tischner. Biografia” można zamówić tuaj.