„Nowotwór krtani burzy świat chorego – okalecza ciało i duszę, niszczy więzi łączące go z innymi ludźmi. (…) Dlatego tak ważne jest, by chorzy nie zamykali się w czterech ścianach swojego pokoju”. 16 maja spotkało się w Łopusznej Krakowskie Stowarzyszenie Laryngektomowanych im. ks. prof. Józefa Tischnera. Zamieszczamy krótką relację z tego wydarzenia nadesłaną przez Mariana Tischnera.
Nowotwór krtani burzy świat chorego – okalecza ciało i duszę, niszczy więzi łączące go z innymi ludźmi. Bolesnym znakiem izolacji jest trudność w porozumiewaniu się. Dlatego tak ważne jest, by chorzy nie zamykali się w czterech ścianach swojego pokoju. Krakowskie Stowarzyszenie Laryngektomowanych, którego patronem jest ks. prof. Józef Tischner, po raz kolejny zorganizowało spotkanie chorych, ich rodzin, lekarzy i terapeutów w Łopusznej. Dnia 16 maja 2015 roku Mszę świętą w miejscowym kościółku odprawił ks. Jan Nowobilski, który 28 lat temu przeszedł operację radykalnego usunięcia krtani. Przez 25 lat, tj. do czasu przejścia na emeryturę, był proboszczem w niewielkiej podhalańskiej parafii Ciche koło Chochołowa, gdzie wybudował wspaniały kościół. Swoją postawą udowodnił, że po laryngektomii można podejmować i realizować śmiałe plany. Po Mszy świętej złożono kwiaty na grobie ks. prof. Józefa Tischnera, a następnie udano się do Gminnego Ośrodka Kultury w Łopusznej. Dyrektor Józefa Kuchta zorganizowała występ góralskiego zespołu „Młodzi Łopuśnianie” przeplatany góralskimi monologami i wspomnieniami o ks. Tischnerze. Uczestnicy spotkania mieli także okazję zobaczyć dwa krótkie filmy poświęcone ks. Tischnerowi i zwiedzić poświęconą mu izbę pamięci – „Tischnerówkę”. Spotkanie zakończył obiad, spacer i krótkie refleksje na świeżym powietrzu przy pięknej majowej pogodzie. (MT)
Na zdjęciu: Uczestnicy spotkania przed kościołem w Łopusznej (fot. Jerzy Karpiński).