Trzynastka mogła być pechowa – i trochę była. Ale trudności udało się pokonać, a publiczność znów zjawiła się licznie na poszczególnych spotkaniach. „Czy udało się znaleźć nadzieję?”, pytali organizatorów dziennikarze. „Na pewno udało się jej nie zgubić”, usłyszeli ostrożną odpowiedź.
Bo tematem 13. Dni Tischnerowskich były słowa: „Szukając nadziei”. I o nadziei dużo się podczas Dni mówiło. Wielkim świętem było znów wręczenie Nagród Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera. Uczestnicy spotkania z laureatami podkreślali, że to wspaniale, iż nagroda jest przyznawana w tak różnych kategoriach – że obok siebie zasiadają profesorowie filozofii czy socjologii, publicyści i ludzie, którzy wcielają w życie określone idee. Pod tym względem Nagroda Tischnera nie ma precedensu, a dyskusje między nagrodzonymi zawsze są inspirujące i nieoczekiwane.
Z dużym zainteresowaniem i gorącym przyjęciem spotkał się gość specjalny Dni prof. Joseph Weiler i jego wykład poświęcony miejscu religii w życiu publicznym. Po wystąpieniu profesora i „Jaskini filozofów” z jego udziałem wiele osób podchodziło do organizatorów z pytaniem, czy zapisy obu tych wydarzeń zostaną opublikowane. Na pewno w jakiejś formie tak, pozostaje to w gestii prof. Weilera; o wszystkich decyzjach będziemy oczywiście informowali na stronie Tischner.pl. Wielu słuchaczy podkreślało, że tego typu wystąpienia bardzo przydałyby się w polskim parlamencie, gdzie sztuka dyskusji na argumenty jest w zaniku. Sam prof. Weiler zadeklarował, że Polska ma specjalne miejsce w jego sercu i że chętnie wróci do Krakowa.
Zainteresowanie wzbudziły również pozostałe imprezy: komplet publiczności towarzyszył dyskusji „Filozofia i nadzieja” oraz przeglądowi „Na Tischnerowską nutę”, dobrą frekwencją cieszyło się też „Czytanie Tischnera”. Awaria prądu przeszkodziła w zorganizowaniu w zaplanowanym terminie wieczoru filmowego, ale spontanicznie zaaranżowane spotkanie z reżyserem Ignacym Szczepańskim zdołało zatrzymać licznie przybyłą publiczność. Jak zawsze na Dniach Tischnerowskich, tak i w tym roku publiczność była wielopokoleniowa: szereg osób pojawiło się po raz pierwszy, zachęconych legendą Dni, a przede wszystkim proponowanymi tematami i nazwiskami gości. Trudno obliczyć dokładnie, ilu uczestników w sumie przewinęło się przez 13. Dni Tischnerowskie, ale ostrożnie można szacować, że było ich co najmniej półtora tysiąca.
Dobrym pomysłem okazała się „Strefa Tischnera”, działająca w kilku miejscach Krakowa przed Dniami i w trakcie Dni. Niewątpliwie przyczyniła się ona do promocji imprezy, podobnie jak dodatki prasowe do małopolskiej „Gazety Wyborczej” i ogólnopolskiego „Niezbędnika Inteligenta”. O Dniach Tischnerowskich szczególnie obszernie informowało radio – zwłaszcza radiowa Jedynka, Dwójka i Trójka oraz Radio Kraków.
Głównym organizatorem tegorocznych Dni Tischnerowskich był Uniwersytet Jagielloński. Jego prorektor, prof. Jacek Popiel, był przewodniczącym Rady Programowej Dni. Koordynatorem organizacyjnym imprezy była Jolanta Kogut, a opiekę merytoryczną nad nią sprawował Wojciech Bonowicz. Przy Dniach pracowało wiele wolontariuszek i wolontariuszy, szereg osób zaangażowanych było w poszczególne działania. Wszystkim należą się serdeczne podziękowania!
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Dni, którą można znaleźć tutaj.