Po raz pierwszy chyba w historii Nagrody Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera nominacja trafia do… całej parafii. Poznańska Parafia Łacina z proboszczem ks. Radkiem Rakowskim, nominowana w tym roku w drugiej kategorii – za inicjatywę społeczną lub duszpasterską stanowiącą realizację wartości bliskich ks. Tischnerowi – nie jest jednak zwykłą parafią i kapituła tę jej niezwykłość postanowiła docenić.

Jej pełna nazwa to Parafia Rzymskokatolicka Imienia Jezus; nazwa „Łacina” wzięła się od nazwy nowoczesnego osiedla, na którym funkcjonuje. Parafia działa bez kościoła – w bloku, w wynajętym lokalu usługowym. To nie tylko wyjątkowe miejsce modlitwy i liturgii, ale także przestrzeń socjalna, gdzie po mszy można poznać sąsiadów, napić się kawy i porozmawiać w serdecznej atmosferze. To parafia pełna wiary w Boga, pozytywnej energii, otwarta i tolerancyjna. Każdy jest mile widziany, każdy ma się poczuć przyjęty i wysłuchany. Można też przychodzić ze zwierzętami.

Model funkcjonowania Parafii Łacina, zarządzanej przez menedżerkę, w pełni opiera się na świeckich: wierni angażują się w różne działania i akcje, dzielą odpowiedzialność za wspólnotę, prowadzą ewangelizację, po prostu będąc sobą. „Dzięki temu, że mam osobę do zarządzania parafią, mogę się skupić wyłącznie na głoszeniu Ewangelii, na pracy duszpasterskiej” – tłumaczy ks. Rakowski. Można więc na przykład przyjść na kurs ALPHA, oparty na przekazywaniu podstaw chrześcijaństwa w serii wykładów i rozmów przy kolacji, albo włączyć się w uwielbienie muzyką. Organizowane są spotkania tematyczne, rozważania biblijne czy „kawa z księdzem”.

Wspólnota jest też bardzo nowoczesna, dostosowując się do specyfiki osiedla zamieszkanego głównie przez młode osoby. „Ks. Rakowski nazywa swoją placówkę pierwszą cyfrową parafią w Polsce. Kaplica, która zlokalizowana jest na parterze zwykłego bloku pomiędzy psim fryzjerem a dentystą, otwiera się na aplikację. Całe biuro parafii jest on-line. Praktycznie nie ma już ofiar gotówkowych” – pisał wiosną br. w „Tygodniku Powszechnym” Jacek Taran.

O założycielu i proboszczu parafii ks. Radku Rakowskim można przeczytać na stronie internetowej wspólnoty: „Lubi jeździć na rowerze i rozmawiać z ludźmi. Trudno go zdenerwować, za to łatwo… wzruszyć. Na Łacinie chce zbudować wspólnotę, która będzie odpowiadała na prawdziwe potrzeby i pragnienia mieszkańców”. W rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym” ks. Rakowski mówił zaś tak: „W naszej kaplicy, zrobionej w pomieszczeniu na sklep, mieliśmy w zeszłym roku 21 ślubów. To więcej niż w innych kościołach diecezji. Tak się dzieje, bo piszemy do tych ludzi ich językiem. I tłumaczę władzy kościelnej, że na tle tego, co się dzieje w Kościele, naprawdę nie trzeba się bardzo starać. Czasami wystarczy być miłym i pomocnym”.

„Jesteśmy wspólnotą, w której wciąż coś się dzieje! – przedstawia się Łacina na swojej stronie internetowej. – Każde z nas ma pasje, którymi dzieli się z innymi. Razem podejmujemy inicjatywy, które wzmacniają więzi między nami, czynią dobro w lokalnej społeczności i dają mnóstwo frajdy!” Łacina została więc nominowana jako cała parafia, przez co kapituła pragnie docenić jej wspólnotową, gościnną specyfikę; zaangażowanie nie tylko proboszcza, ale też licznych świeckich osób.