„Każda religia jest drogą, bowiem każdy człowiek jest drogą. Próba zrozumienia, czym jest i czemu służy religia, oznacza także wstąpienie na tę drogę. Ku komu czy ku czemu ona wiedzie? Ku Bogu czy ku człowiekowi?”, pyta we wstępie do swojej nowej książki o. Jan Andrzej Kłoczowski OP, laureat Nagrody Znaku i Hestii im. ks. J. Tischnera z 2016 roku.

Książka nosi tytuł „Drogi i bezdroża. Szkice z filozofii religii dla humanistów. Część I” i jest zbiorem rozpraw i szkiców, publikowanych przez krakowskiego myśliciela, wybitnego znawcę filozofii religii, w różnych miejscach, głównie w miesięczniku „Znak”, z którym od lat jest związany. Autorką wyboru i układu jest Joanna Barcik, a wydawcą książki jest Instytut Myśli Józefa Tischnera, w którym o. Kłoczowski prowadzi seminarium z filozofii religii w ramach grantu „Obrazy Boga, człowieka i świata w literaturze polskiej XX wieku”.

Poszczególne teksty – a są wśród nich także wystąpienia wygłaszane podczas Dni Tischnerowskich – dopełniają się wzajemnie i tworzą coś w rodzaju przewodnika po problematyce, którą podejmuje filozofia religii. O zawartości dobre pojęcie daje lista tytułów; oto kilka przykładowych: „Antropologia negatywna”, „Człowiek wobec boskości – dwie twarze wolności (Edyp i Hiob)”, „Teologia rozumu i filozofia wiary”, „Humanizm a ateizm”, „Sacrum – fascynacje i wątpliwości”, „Doświadczenie religijne”, „Język, którym mówi człowiek religijny…”, „Leszka Kołakowskiego myślenie o religii”, „Między mistyką a etyką. Simone Weil”, „lekcja Bonhoeffera”, „Paul Tillich – teolog >>troski ostatecznej<<”.

„Ośmielam się przedstawić czytelnikowi zapis moich poszukiwań dróg i znaków”, pisze we wstępie o. Kłoczowski. „Nie taję, że dla mnie drogą jest Ten, który o sobie powiedział, że jest Drogą, Prawdą i Życiem. Ale zawierzenie Jemu nie oznacza dopłynięcia do bezpiecznego portu, wręcz przeciwnie: jest podjęciem wędrówki poprzez świat, w którym żyjemy, świat także innych ludzi wędrujących razem z nami. Językiem porozumienia, ale i sporu jest kultura – w niej żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Ponieważ wędrówka odbywa się w czasie, rodzą się pytania, jakie znaki w nim dostrzegamy. Niektóre – czcigodne i starożytne – jakby przygasły, ale czy można odnaleźć inne, które przemawiają dalej wyraziście i przekonująco?”

Adam Workowski, recenzent naukowy książki, tak pisze o zebranych w niej tekstach: „Książka odsłania wiele wymiarów pisarstwa o. Jana Andrzeja Kłoczowskiego. Teksty powstawały z myślą o różnych odbiorcach i w różnym czasie przez niemal pół wieku. Niektóre eseje wprowadzają laików w podstawowe zagadnienia lub postacie filozofii religii, zaś inne odnoszą się do zagadnień trudnych i skomplikowanych, jak na przykład mistyka Mistrza Eckharta. Autor potrafi świetnie zmieniać rejestry wypowiedzi – zależnie do sytuacji operuje językiem prostym i przystępnym lub bardzo technicznym.

Zbiór esejów w pasjonujący sposób pokazuje także różne strony i aspekty działalności samego Autora. Profesor Jan Andrzej Kłoczowski OP to uważny czytelnik współczesnej filozofii religii, który prowadzi zdystansowany dialog z różnymi myślicielami (Carl Gustav Jung, Simone Weil, Edyta Stein, Dietrich Bonhoeffer, Leszek Kołakowski), ale również rasowy metodolog, który rozumie specyfikę języka religijnego i potrafi go jasno przedstawić. Jednak w książce przede wszystkim pokazuje się także jako zaangażowany filozof chrześcijański – i to na dwa odmienne sposoby. Jako duchowy potomek św. Tomasza próbuje budować mosty oraz unikać jednostronności i radykalizmu poglądów. Jednak największe wrażenie wywołują teksty pisane z ducha św. Augustyna, z ogniem pokazujące wielkość chrześcijańskiej wolności i poszukiwania prawdy.

Uważny czytelnik zauważy też u ojca Kłoczowskiego wrażliwość na piękno, co raczej nie dziwi u dyplomowanego historyka sztuki. Wreszcie, pod różnorodnymi odsłonami – profesora i chrześcijańskiego myśliciela – wyłania się czasem temperament i cięty dowcip Autora”.

Zachęcamy do lektury tej książki. Można ją zamówić tutaj.