„Historia filozofii po góralsku” to oryginalne, nieszablonowe zaproszenie do myślenia. I jednocześnie ważne wydarzenie literackie. Do księgarń trafiło właśnie jej trzecie wydanie.

 

Któż nie słyszał tego wywodu? „Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi »filozofami«. »Filozof« to jest pedziane po grecku. Znacy telo co: »mędrol«. A to jest pedziane po grecku dlo niepoznaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole”.

Tak ksiądz Józef Tischner w swoim największym bestsellerze – wydanej po raz pierwszy w 1997 r. „Historii filozofii po góralsku” – wyjaśniał powstanie filozofii. Jego gawędy, w których w roli greckich filozofów występują znani i mniej znani mieszkańcy Podhala, to znakomita lektura zarówno dla tych, którzy szukają inteligentnej rozrywki, jak i tych, którzy chcą się czegoś dowiedzieć o dziejach ludzkiego myślenia. Jest to też wielkie święto góralskiej gwary, którą Tischner posługuje się tak umiejętnie, że jego opowieść staje się zrozumiała dla szerokiego grona czytelników.

Obecne wydanie rożni się od poprzednich przede wszystkim szatą graficzną. Czytelnikom bowiem tak spodobała się okładka „Krótkiego przewodnika po życiu”, że wydawca zdecydował się w podobny sposób oprawić „Historię filozofii…”. Do książki nie dołączono tym razem płyty z nagraniami (poprzednie wydanie z płytą jest wciąż dostępne), zachowano natomiast całą zawartość wydania drugiego – a więc, oprócz tekstu głównego, aneks zawierający m.in. listy ks. Józefa Tischnera, zbiór spisanych przez niego góralskich anegdot oraz szkice Dobrosława Kota i Wojciecha Bonowicza, pozwalające uświadomić sobie literacką rangę tego niezwykłego utworu.

 

Nowe wydanie „Historii filozofii po góralsku” można zamówić tutaj.